Przepis na dorsza zawarty jest w poprzednim poście. Mało które dziecko nie lubi lekko słonego, chrupiącego dorsza, oczywiście pozbawionego ości. Powinien smakować trochę jak czips.
Oprócz ryby ważne są także inne składniki. Brokuły, tylko lekko podgotowane, bo mają fajny zielony kolor oraz smażony, wcześniej ugotowany makaron.
Uwagi: Ugotowany makaron następnego dnia jest w zasadzie niejadalny. Jeżeli jednak podsmażymy go z niewielką ilością oleju na patelni - na złoty kolor, staje się wówczas chrupiący z zewnątrz, a jego zapach przypomina popcorn. A to już dzieci przeważnie bardzo lubią. Ważne jest także to, żeby makaron był z pszenicy durum. W przypadku ugotowanego i schłodzonego makaronu spaghetti przed smażeniem należny go pociąć na mniejsze kawałki, w innych przypadkach porozdzielać makaron na pojedyncze elementy, bo z pewnością będzie sklejony w jedną bryłę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz