0,6 kg grubej słoniny i 0,8 karkówki wieprzowej pokroić w kostkę, przyprawić solą oraz pieprzem i przełożyć na 3 godziny do lodówki.
Po tym czasie słoninę umieścić w sporym garnku o grubym dnie (najlepiej żeliwnym) przykryć pokrywka i dusić na bardzo małym ogniu 30 minut. Następnie do słoniny dodać kawałki karkówki, mięso wymieszać, garnek przykryć pokrywką i w dalszym ciągu gotować na bardzo małym ogniu 6 godzin od czasu do czasu mieszając. Po tym mniej więcej czasie słonina powinna się roztopić, a karkówka rozpaść tworząc włóknistą strukturę zanurzoną w wytopionym tłuszczu. Jest to czas na doprawienie rillettes świeżym rozmarynem, tymiankiem, majerankiem, granulowanym czosnkiem, słodką czerwoną papryką i gałką muszkatołową. Całość gotujemy jeszcze 5 minut, po czym wyłączamy i w razie potrzeby rozdrabniamy większe kawałki mięsa. Następnie po lekkim schłodzeniu rillettes przelewamy do słoików, zakręcamy i po całkowitym schłodzeniu przekładamy do lodówki. Tak przygotowane mięso można przetrzymywać w lodówce nawet 1 tydzień.
Uwagi: Rillettes to smarowidło, w moim przypadku sporządzone z wieprzowiny. Przygotowanie tej potrawy jest proste, wymaga jednak dużo czasu, ale efekt jest tego wart. Na drugi dzień, po schłodzeniu otrzymujemy wspaniałe smarowidło do chleba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz