poniedziałek, 16 lutego 2015

Nadziewane pierogi z ciasta filo

            Płaty filo to coś, czego nie należy robić,  chyba, że wyraża się gotowość wałkowania ciasta na papier. Ale, bądźmy  uprzejmi  i  nikogo do tego nie namawiajmy. Uprzejmi bądźmy również wobec siebie. Zasługujemy na wszelka uprzejmość.
            Przygotować dowolne nadzienie.
            Jako pierwsze  wybrałem połączenie  szpinaku, sera feta, utartego ząbka czosnku i odrobiny soli. Lekko rozmrożony szpinak umieścić w garnku, dodać odrobinę oleju i na bardzo małym ogniu, pod przykryciem, rozmrozić. Następnie do szpinaku dodać pozostałe składniki,  podsmażyć całość  około 5 minut  i  na koniec  utrzeć  nadzienie  na w miarę jednolitą masę.
            Drugi  farsz to plastry sera mozzarella przekładane plastrami gotowanej szynki.
            Po tym  rozłożyć płaty ciasta i podzielić je tak, aby uzyskać 6 trójwarstwowych prostokątów. Każdą warstwę  prostokąta, przy pomocy specjalnego  pędzelka, posmarować wodą  zmieszana z oliwą z oliwek. Na przygotowanych wierzchnich powierzchniach  umieszczać nadzienie, zawijać pierogi  i przekładać je  na blasze  do piekarnika z termoobiegiem  o temperaturze  150 stopni  na 20 minut.
             I mamy Grecję w domu.






 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz