Płaty filo to coś, czego nie należy robić, chyba, że wyraża się gotowość wałkowania ciasta na papier. Ale, bądźmy uprzejmi i nikogo do tego nie namawiajmy. Uprzejmi bądźmy również wobec siebie. Zasługujemy na wszelka uprzejmość.
Przygotować dowolne nadzienie.
Jako pierwsze wybrałem połączenie szpinaku, sera feta, utartego ząbka czosnku i odrobiny soli. Lekko rozmrożony szpinak umieścić w garnku, dodać odrobinę oleju i na bardzo małym ogniu, pod przykryciem, rozmrozić. Następnie do szpinaku dodać pozostałe składniki, podsmażyć całość około 5 minut i na koniec utrzeć nadzienie na w miarę jednolitą masę.
Drugi farsz to plastry sera mozzarella przekładane plastrami gotowanej szynki.
Po tym rozłożyć płaty ciasta i podzielić je tak, aby uzyskać 6 trójwarstwowych prostokątów. Każdą warstwę prostokąta, przy pomocy specjalnego pędzelka, posmarować wodą zmieszana z oliwą z oliwek. Na przygotowanych wierzchnich powierzchniach umieszczać nadzienie, zawijać pierogi i przekładać je na blasze do piekarnika z termoobiegiem o temperaturze 150 stopni na 20 minut.
I mamy Grecję w domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz