Przygotowanie pizzy nie stanowi większego problemu. Ostatecznie jest to drożdżowy placek z dodatkami, chociaż przygotowany z sercem, możne stanowić arcydzieło. Poza tym w pizzerii uczyłem się kultury, zabrany przez siostrę, po raz pierwszy jadłem tam przy użyciu noża i widelca. A było to w czasach Pomarańczowej Alternatywy.
2,5 szklanki mąki, szklankę ciepłej wody, 2 łyżki oliwy z oliwek, łyżeczkę soli, cukru oraz suche drożdże z paczki wymieszać i powstałe ciasto wyrabiać tak długo, aż będzie łatwo odstawać od rąk. W razie potrzeby dodać mąki lub wody. Pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia (zimą przy kaloryferze) około 60 minut. Równocześnie przygotować sos pomidorowy - może być gotowy oraz sos śmietanowy: wymieszać razem kwaśną śmietanę, pokrojony ząbek czosnku, odrobinę soli, pieprzu, cukru, mieszankę przyprawową czubrica oraz 1 łyżkę oliwy z oliwek.
Z wyrośniętego ciasta wyodrębnić 3 kule. Każdą rozwałkować, nakładać na placek wybrane sosy i farsz, posypywać serem mozzarella i gouda oraz suszoną bazylią i oregano - piec w maksymalnie rozgrzanym piekarniku około 12 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz