Kiełki wyhodowałem przy pomocy urządzenia zwanego kiełkownicą, co zajęło 4 dni.
Na małej patelni rozgrzać niewielką ilość oleju, dodać pokrojoną w pióra czerwoną cebulę, następnie pokrojony w paski ząbek czosnku i smażyć 4 minuty. Po tym czasie na patelnię wrzucić 2 garście kiełków z grochu cukrowego, całość zalać 1 łyżką sosu sojowego i smażyć jeszcze 3 minuty. Tak przygotowane kiełki można zjeść na lunch, np.: z chlebem. U mnie stanowiły dodatek do nazwijmy to kurczakoburgera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz