środa, 28 stycznia 2015

Trochę inne parówki, trochę inaczej

      Parówki mogą  być produktem wysokiej jakości, pod warunkiem, że składają się z odpowiedniej ilości wysokogatunkowego mięsa. Przyjmuje się, że takie parówki powinny zawierać w swoim składzie minimum 70 % mięsa, niektóre  zawierają  go nawet powyżej  90  %   i  ja takie kupuję. Rzecz jasna MOM-u w nich nie ma.
     Propozycja na zimowe śniadanie.
     Dwie parówki gotować około 2 minut. Następnie umieścić je w naczyniu do zapiekania, polać ulubionym sosem, a na wierzchu porozrzucać kawałki żółtego sera. Zapiekać w średnio rozgrzanym piekarniku parę minut - aż ser rozpuści się i lekko zbrązowieje. Podawać z tostami.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz